Podwyżki emerytur i rent. Ile i dla kogo?

O tym, że polskie emerytury i renty są niskie, nie trzeba nikogo przekonywać. Daleko nam do niemieckich seniorów, dla których dojrzały wiek oznacza prawdziwy relaks, a nie rozpaczliwe próby przeżycia od pierwszego do pierwszego. W związku z tym już od dawna pojawiały się głosy o podwyżce świadczeń – i w końcu rzeczywiście mają one wzrosnąć.

Podwyżki emerytur i rent

W związku z długimi obietnicami i ciągłymi dyskusjami ustalono, że od 1 marca 2017 roku emerytury wzrosną. Podstawową kwotą, o której rozmawiano, było 1000 zł – oczywiście (i niestety) nie „na rękę”, lecz brutto.

Oznacza to, że wszyscy ci emeryci, którzy do tej pory otrzymywali najniższe świadczenia w wysokości 882,56 zł brutto (760 zł netto), teraz będą dostawać 1000 zł brutto, czyli „na rękę” 853,84 zł.

Emeryci, którzy otrzymywali wyższe świadczenia, także nie zostaną z niczym. Wprowadzona waloryzacja (0,73%) sprawi, że zyskają wszyscy, przy jednoczesnym zastrzeżeniu, że kwoty podwyżek nie będą niższe, niż 8 zł netto.

Tyle „zwykłe” emerytury. Co warto wiedzieć ponadto?

  • Podwyżki dostaną seniorzy na częściowej emeryturze. Będą wynosiły nie mniej niż 4 złote na rękę.
  • Wzrośnie kwota renty socjalnej. Do tej pory najniższa renta wynosiła 645 złotych, po podwyżce – 724 złote.
  • Więcej pieniędzy otrzymają ci, którzy pobierają świadczenie przedemerytalne. Podwyżka nie będzie jednak szokująco wysoka, bo wynosi tylko ok. 9 zł (z 877,93 zł na 886,14 zł).
  • Osoby, które odbierają rentę inwalidzką III grupy lub z tytułu częściowej niezdolności do pracy i kwoty te są wyższe od minimalnych, otrzymają podwyżkę w wysokości minimum 7,50 zł brutto. Z kolei minimalna renta z powodu częściowej niezdolności do pracy wzrośnie z 601,41 do 651,97 zł netto miesięcznie.

Nie da się ukryć, że podwyżki te nie są wysokie, a w kilku przypadkach są nawet absurdalnie niskie. I pozostaje mieć nadzieję, że jest to dopiero pierwszy krok w stronę podwyżek i godnego życia emerytów, a nie jałmużna, po której nastąpi kilka kolejnych lat ciszy.