Jak oszukują seniorów? Zobacz prawa konsumentów – seniorów

Seniorzy oszukiwani są głównie przez telefon oraz w domach i na pokazachSeniorzy oszukiwani są głównie przez telefon oraz w domach i na pokazach

Najczęstsze praktyki skierowane przeciwko seniorom dotyczą umów zawieranych na pokazach lub w czasie wizyty handlowca w domu. Obecnie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi 14 postępowań w tego typu sprawach.

Światowy Dzień Konsumenta obchodzimy 15 marca, ponieważ tego dnia w 1962 r. John F. Kennedy sformułował cztery podstawowe prawa konsumentów do: informacji, wyboru, bezpieczeństwa i reprezentacji. W 2017 r. UOKiK postanowił przypomnieć o prawach osób w wieku senioralnym. Walka z nieuczciwymi praktykami  skierowanymi przeciwko nim to jeden z najważniejszych celów Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Działania niezgodne z prawem

Z naszego doświadczenia wynika, że najczęstsze nieprawidłowości dotyczą umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorcy, czyli podczas wizyty handlowca w domu konsumenta lub podczas prezentacji towarów. W 2016 r. wydaliśmy 13 decyzji, w których stwierdziliśmy niedozwolone działania spółek zajmujących się tego typu działalnością. Prowadzimy obecnie 14 kolejnych postępowań – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

W przypadku wizyt w domach konsumentów i najczęściej naruszają prawo podmioty które sprzedają usługi telekomunikacyjne, głównie telefonii stacjonarnej. Nieprawidłowości dotyczą również energii elektrycznej i gazu. Najczęstszym mechanizmem jest twierdzenie, że chodzi o zmianę warunków umowy i obniżenie płaconych rachunków. Przedstawiciele  mówią, że reprezentują dotychczasowego operatora. Jednak w rzeczywistości konsument podpisuje umowę z nowym przedsiębiorcą, co wiąże się często z rozwiązaniem umowy u dotychczasowego i zapłaceniem kary za zerwanie kontraktu.

Niedozwolone działania mają również często miejsce podczas pokazów, na których sprzedaje się sprzęt gospodarstwa domowego, wyroby medyczne czy pościel. Przedsiębiorcy w przesyłanych konsumentom zaproszeniach nie informują, że celem prezentacji będzie sprzedaż produktów. Wprowadzają również w błąd co do właściwości tych produktów oraz utrudniają odstąpienie  umowy w ustawowym czasie 14 dni.

Jak jest w innych krajach?

Urząd zapytał inne kraje UE czy również mają problemy z praktykami wymierzonymi w seniorów podczas pokazów. Kilka z nich przyznało, że istnieje u nich podobne zjawisko. Były to m.in. Niemcy, Austria, czy Węgry. W niektórych państwach istnieje obowiązek zgłaszania pokazu. Niedozwolone jest wówczas sprzedawanie innych produktów i w odmiennych cenach niż w tym zgłoszeniu.

Bezpłatna porada prawna:

Infolinia  801 440 220, rzecznicy konsumentów, Inspekcja Handlowa, Federacja Konsumentów, Stowarzyszenie Konsumentów Polskich.

Gdy doszło do oszustwa – prokuratura lub policja.

Skargi seniorów

Polscy konsumenci-seniorzy skarżą się również na zbyt małą czcionkę w umowach oraz ich skomplikowany język. Proponowane im kontrakty zawierają również szereg odniesień do innych dokumentów, np. regulaminów, cenników, tabel opłat.  W szczególności dotyczy to branży telekomunikacyjnej i finansowej. Seniorzy sygnalizują brak dostosowania oferty przedsiębiorców do ich potrzeb. Przede wszystkim chodzi o sprzedaż im usług, z których nie korzystają – np. różnego rodzaju usługi związane z dostępem do internetu. Zgłaszanym problemem są również agresywne działania windykacyjne, które przede wszystkim wśród osób starszych powodują silny stres.

Wszyscy możemy pomóc

UOKiK przypomina, że ochrona konsumentów w podeszłym wieku prowadzona przez instytucje państwowe może być wspierana przez każdego z nas.

– Warto sobie zadać w pytanie, czy na co dzień możemy coś zrobić żeby nie dopuścić do sytuacji, w której senior padnie ofiarą manipulacji. Czy możemy porozmawiać z babcią, wujkiem, czy sąsiadką i powiedzieć im żeby uważali na wizyty przedstawicieli handlowych, zaproszenia na rzekome bezpłatne badania medyczne, które okazują się pokazami? Ostrzec ich również przed pułapkami, które mogą czyhać na tych prezentacjach? – przypomina prezes Marek Niechciał.