To, że pieniądze są podstawą współczesnej egzystencji, jest bezdyskusyjne. Co jednak z samą formą płatności, czy Polacy idą z duchem czasu i przekonali się już do płatności bezgotówkowych? I czym dokładnie są transakcje elektroniczne?
Patrząc na otaczający nas świat i kierunek, w jakim zmierza, można zadać sobie pytania o to, czy twórcy internetu przypuszczali, że informatyzacja pociągnie ze sobą tak daleko idące skutki. Prawdopodobnie nawet wielcy wizjonerzy nie mogliby się wtedy domyśleć, jak olbrzymia część naszego życia przeniesie się do sieci. Świat finansowy i obrót pieniędzmi skorzystały z tego wynalazku najwcześniej, bo jeszcze w latach sześćdziesiątych, a dokładnie w 1964 roku, kiedy to w Stanach Zjednoczonych został uruchomiony pierwszy bankomat.
Co prawda bankowość elektroniczna zaczęła rozwijać skrzydła dopiero 20 lat później, gdy w Finlandii powstały pierwsze konta bankowe, z którymi klienci łączyli się poprzez komputer. Oczywiście w niczym nie przypominało to współczesnych transakcji elektronicznych, ale było to już coś. Dzisiaj natomiast nie wyobrażamy sobie funkcjonowania bez internetowych kont bankowych, na które możemy wchodzić, kiedy chcemy i zarządzać zgromadzonymi tam środkami.
Czym są transakcje bezgotówkowe?
Każda transakcja finansowa, która przebiega drogą elektroniczną, jest transakcją bezgotówkową. Najczęściej jednak tego typu transakcje kojarzymy z płatnością za pomocą karty debetowej, którą dzisiaj posiada praktycznie każdy właściciel konta bankowego lub karty kredytowej. Równocześnie zaliczamy do nich również wszelkiego rodzaju przelewy elektroniczne czy płatności PayPal. To jednak nie jest koniec.
Wraz z rozwojem technologii telefonii komórkowej i przesyłu danych za jej pośrednictwem oraz z powstaniem nowoczesnych aparatów bezdotykowych z ich zaawansowanym oprogramowaniem, możliwe stały się płatności bezgotówkowe za pomocą smartfonów.
Obecna infrastruktura handlowo-usługowa, w której praktycznie wszystkie punkty sprzedaży wyposażone są w specjalny terminal obsługujący np. karty zbliżeniowe czy chipowe, jest de facto nastawiona na zminimalizowanie płatności gotówkowej.
Płacąc kartą czy smartfonem robimy to po prostu szybciej i wygodniej, a przy tym nie musimy nosić ze sobą dużej ilości gotówki, co również niweluje ryzyko jej zgubienia czy kradzieży. W zamian wystarczy niewielki kawałek plastiku czy telefon, którymi możemy zapłacić praktycznie za wszystko i wszędzie.
Płatności bezgotówkowe w Polsce
I jak się okazuje, jako naród bardzo polubiliśmy tę wygodę, którą niosą ze sobą szeroko pojęte płatności elektroniczne. Dane Krajowej Izby Rozliczeniowej nie pozostawiają żadnych wątpliwości, mówiąc same za siebie – wartość tego typu operacji w Polsce sięga rocznie aż 4,5 bln złotych.
Niemal 70 procent Polaków uważa płacenie kartą lub nawet smartfonem za najwygodniejszą formę rozliczenia. Płacimy bezgotówkowo za zakupy nie tylko w sklepach internetowych, ale także stacjonarnych, a duża część z nas opłaca w ten sposób również swoje rachunki.
W kraju zarejestrowanych jest aż 38 milionów kart, natomiast aż 5 milionów Polaków wykorzystuje do płacenia swój telefon. Tym samym widać, że przekonaliśmy się do płatności bezgotówkowych i postęp nie jest nam obcy, wręcz przeciwnie, lubimy nowe technologie i jesteśmy na nie otwarci.
Potwierdzeniem tego faktu może być również rosnąca popularność pożyczek online, które umożliwiają otrzymanie pieniędzy na kartę przez telefon czy laptop w czasie kilkunastu minut. Również w tym przypadku transakcje bezgotówkowe okazały się idealnym rozwiązaniem na otrzymanie szybkiej pożyczki przez internet, co Polacy także potrafią doskonale wykorzystać.