Czego potrzebują seniorzy? Część I

Konferencja Miejska Rada Seniorów Poznań Słowo SenioraKonferencja Miejska Rada Seniorów Poznań Słowo Seniora

Starzenie się społeczeństwa jest jednym z wyzwań współczesności.  Globalne tendencje mają również wymiar lokalny.  O konsekwencjach starzenia się, walki z demografią o tym czego potrzebują seniorzy i innych aspektach gerontologicznych mówiono w pierwszej części konferencji Miejskiej Rady Seniorów w Poznaniu.

– W Wielkopolsce obserwuje się spadek udziału osób  w wieku produkcyjnym od połowy lat 90-tych przy jednoczesnym wzroście osób w wieku poprodukcyjnym. Tendencja obserwowana w Poznaniu ma się utrzymać i w 2050 r. udział osób w wieku poprodukcyjnym ma wynieść ok. 13%, a w wieku produkcyjnym ma spaść do pułapu 56,4%. Proces ten będzie postępował, stąd też już teraz trzeba spojrzeć na niego w kategoriach wyzwań i się na to przygotować, w szczególności zaś samorząd terytorialny, jako ten najbliższy obywatela. – mówił prof. dr hab. Jerzy Babiak z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM.

O wielowarstwowych programach gerontologicznych mówił prof. dr hab. Zbigniew Woźniak z Instytutu Socjologii UAM – Odpowiedzią na globalizację starzenia powinny być programy gerontologiczne zakotwiczone w polityce społecznej traktowanej z jednej strony jako inwestycja każdego z uczestników życia zbiorowego, także seniorów, na innych, powracająca zyskami w sferze gospodarczej i pomyślności każdego obywatela, rodziny, państwa. Z drugiej zaś jako zapobieganie służące ograniczaniu źródeł ubóstwa i przyczyn patologii społecznej, promocji zaradności i samodzielności w rozwiązywaniu własnych problemów przez ludzi starych i ich otoczenie społeczne.

Na pytanie Czego potrzebują seniorzy odpowiedzi udzieliły prezeska Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego prof. dr hab. n. med.  Katarzyna Wieczorowska–Tobis  oraz dr n. med. Anna Jakrzewska–Sawińska z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Wolontariuszy Opieki Paliatywnej HOSPICJUM DOMOWE. – Seniorzy są bardzo niejednorodną grupą pod wieloma względami. Są w tej grupie zarówno osoby bardzo młode, wchodzące w tzw. wiek senioralny, jak i osoby ponad stuletnie. Nie trudno zdać sobie sprawę, że potrzeby osób 70-letnich są różne od potrzeb 100-latków, dlatego najważniejszą cechą różnicującą to czego potrzebują seniorzy jest stopień sprawności. W żadnej innej grupie wiekowej różnice sprawności pomiędzy dwoma osobami w tym samym wieku nie są tak znaczne jak wśród seniorów. Inne potrzeby mają seniorzy samodzielni, a inne ci z różnym stopniem niepełnosprawności.

Najważniejszym elementem jakości życia osób ze znacznym stopniem niesamodzielności jest zapewnienie zaopatrzenia w zakresie podstawowych i złożonych czynności życiowych czyli tych, które umożliwiają nasze funkcjonowanie. Dopiero zaspokojenie takich potrzeb jak wstanie z łóżka, zjedzenie posiłku czy ubranie uwypukla potrzeby wyższe. Ważna jest poprawa samodzielności lub co najmniej jej utrzymanie i nie ma znaczenia czy osoby te mieszkają we własnych domach czy w domach opieki. Zawsze konieczne jest, aby wszystkie podejmowane działania skierowane były na zachowanie maksymalnej autonomii. Należy więc osobom starszym w trudnych dla nich czynnościach pomagać, a nie ich wyręczać.

Jak zareagować na demograficzne tsunami i rozwiązać problemy mieszkaniowe seniorów? Przykłady rozwiązań praktycznych przedstawił Kazimierz Kirejczyk, Prezes Zarządu firmy doradczej REAS. – Seniorzy preferują starzenie się w miejscu, z czasem spędza coraz więcej czasu w domu, nawet 24 godziny na dobę. Sporą grupę seniorów można nazwać więźniami 4-tego piętra. W Polsce starzy ludzie mieszkają w starych domach i dla większości z nich bieżący poziom emerytur jest zbyt skromny ażeby własnym sumptem sfinansowali poprawę swoich warunków mieszkaniowych. Mimo to niektórzy seniorzy posiadają znaczący majątek w postaci własnych mieszkań czy domów oraz dzieci i wnuki mogących wspomóc seniorów. Czy jest zatem możliwe wdrożenie systemu finansowania programu mieszkań senioralnych? W naszym opracowaniu BUDOWNICTWO SENIORALNE W POLSCE, PERSPEKTYWY ROZWOJU opisaliśmy najbardziej istotne zagadnienia w tej dziedzinie.

– Zmiany warunków życia, higieny i opieki zdrowotnej spowodowały, iż coraz większy  odsetek populacji dożywa sędziwego wieku. Niejednokrotnie używa się granicy 60 lub 65 roku życia, pojawia się nawet kategoria najstarsi seniorzy, oldest-old, odnosząca się do osób powyżej 80 lub 85 roku życia. Od pewnego czasu w odniesieniu do osób starszych, pojawiło się pojęcie innowacyjność, które dotyczy między innymi działań związanych z reaktywacją zawodową oraz społeczną osób starszych. Sposób postrzegania zmian z perspektywy innowacyjnych rozwiązań jest jednym z najważniejszych elementów mogących znaleźć zastosowanie w warunkach polskiej polityki społeczno-ekonomicznej, rodzinnej. Niezwykle istotne jest branie pod uwagę wszystkich faz rozwoju rodziny oraz postrzeganie współzależności między nimi. Starsze pokolenie w Norwegii jest postrzegane z perspektywy, niezwykle cennego, poszukiwanego przez pracodawców pracownika a sami seniorzy są zainteresowani realną możliwością bycia aktywnym zawodowo, o czym świadczy akceptacja do wydłużenia wieku emerytalnego powyżej 67 lat. Czy możliwe jest zastosowanie rozwiązań wprowadzanych w Norwegii w odmiennych realiach społeczno-ekonomicznych? – mówił prof. dr hab. Wojciech Nowiak z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM.

Głos zabrał również Jędrzej Solarski, wiceprezydent Poznania  – Seniorzy dostrzegają nasze wspólne działania na rzecz seniorów. W każdym budżecie planujemy spore środki na rzecz seniorów rzędu kilka dziesięciu milinów złotych. Zależy nam żeby senior jak najpóźniej wkraczał w system opiekuńczy, żeby jak najdłużej był aktywny. Organizujemy cykliczne spotkania z Miejską Radą Seniorów. To kilkanaście spotkań w roku. Wszystkie aspekty na rzecz seniora są uzgadniane z Miejską Radą Seniorów. Utworzyliśmy ponadto małą jednostkę budżetową Centrum Inicjatyw Senioralnych, gdzie w każdej chwili wszyscy seniorzy mogą znaleźć pomoc informacyjną na nurtujące ich problemy. Planujemy w latach 2017-2018 na terenie Poznańskiego Ośrodka Specjalistycznego Usług Medycznych kosztem około 30 mln wybudować pierwszą w Polsce kompleksową przychodnię geriatryczną, będzie to przychodnia publiczna, dostępna dla seniorów za darmo. Znajdzie się tam również dzienny dom pomocy, zakład opiekuńczo-leczniczy po to żeby poznańscy seniorzy mieli zapewnioną kompleksową opiekę medyczną.

O systemie opieki geriatrycznej mówił poseł Marek Ruciński z ramienia partii Nowoczesna. – Jestem lekarzem ortopedą z 40 letnim stażem i patrząc z tej perspektywy na pacjentów w wieku podeszłym postęp medycyny i techniczne możliwości znacząco wpłynęły na proces leczenia złamań kości. Osoby po 80-tym roku życia po 90-tym roku życia tego samego dnia operowana może wstać, a następnego dnia chodzi, co było wcześniej nie do pomyślenia. Jako poseł odbyłem szereg spotkań z seniorami oraz lekarzami specjalizującymi się w dziedzinie geriatrii i z przykrością stwierdzam, że w Polsce nie działa kompleksowy system opieki geriatrycznej. Wpływ na to ma kilka czynników takich jak sposób kształcenia czy opłacalność prowadzenia przychodni geriatrycznych. System punktowy wyceny świadczeń medycznych jest prawidłowy tylko w przypadku, gdy jest zróżnicowanie nie tylko ze względu na zabieg, ale również ze względu na pacjenta. Obecna sytuacja opiera się na przekonaniu, że konkretne świadczenie kosztuje tyle samo w przypadku osoby w wieku lat 20, jak i 80. Jak wiadomo, jest to przeświadczenie błędne ze względu na ilość czasu i środków zaangażowanych w przeprowadzenie świadczenia. Wynika to przede wszystkim z faktu, iż osoby starsze często wymagają większej opieki ze strony personelu placówki medycznej w związku z powszechnie występującymi w tej grupie chorobami wieku podeszłego.

Konferencja Miejska Rada Seniorów Poznań Słowo Seniora

Konferencja Miejska Rada Seniorów Poznań Słowo Seniora