Zobacz co się stanie, jak będziesz jadł mniej soli

Dieta bezsolnaDieta bezsolna

Wydaje się nam, że bez soli nic nie smakuje tak dobrze. Sól kuchenna dodawana do potraw podbija i smak i sprawia, że chce się jej spożyć więcej. Równocześnie po bardzo słonym daniu mocniej chce nam się pić. Sól, a raczej sam sód jest nam niezbędny do funkcjonowania, ale na co dzień zjadamy go zdecydowanie za dużo.

Sól kuchenna

Sód jest nam niezbędny do funkcjonowania, reguluje ciśnienie krwi, utrzymuje właściwy poziom nawodnienia ponieważ wraz z magnezem, potasem i wapniem stanowi zestaw elektrolitów. Obecny jest w naszych płynach ustrojowych i krwi, a razem z potasem reguluje napięcie mięśni. Sól, którą każdy z nas ma w swojej kuchni to z chemicznego punktu widzenia chlorek sodu. Codzienne spożycie sodu powinno wynosić maksymalnie 1,5 g na dobę, a już w 2,5g samej soli jest go 1g. Upraszczając: zjadając dziennie małą łyżeczkę soli kuchennej czyli 5g, spożywamy już 2g, czyli przekraczamy dawkę dzienną.

Zjedzenie jednej łyżeczki soli na raz wydaje się niemożliwe i nieosiągalne, ale należy pamiętać, że obecnie sól obecna jest w bardzo wielu gotowych produktach jak wędliny, ser żółty czy sosy instant. Kiedy wczytamy się w skład na etykiecie dowiemy się, że już jednak porcja takiego sosu czy fixu dostarcza nam sodu na 2 dni. W 100 g polędwicy sopockiej sodu jest aż 748g,a w parówkach 889g.

Sól w takich ilościach prowadzi do wielu groźnych chorób takich jak rozwój nadciśnienia tętniczego, insulinooporności czy podwyższenia cholesterolu we krwi. Od soli również tyjemy gdyż zaburza poczucie głodu i sytości, jednocześnie bardziej chce nam się pić a wypita woda zatrzymywana jest w komórkach naszego organizmu, co również przekłada się na wzrost wagi.

Chcesz wiedzieć, jak skutecznie ograniczyć sól w diecie?

Sprawdź na http://www.wyrzucsolniczke.pl/gotuj-bez-soli.

Czym zastąpić sól?

Dieta bezsolna kojarzy się nam głównie z restrykcyjnym odżywianiem osób z chorym żołądkiem, po zatruciach pokarmowych albo starszymi osobami, które już nie mogą gryźć. Jednak nic bardziej mylnego. Kiedyś nie mieliśmy takiego dostępu do soli jak teraz. Była droga i stanowiła rarytas. Wtedy też kuchnia polska była bogatsza w smaki i pełniejsza. Dania były bardziej różnorodne i bogato doprawione. Dziś niektórym wystarczy by było dobrze posolone. A dla zdrowia, dobrego samopoczucia i dłuższego życia warto chociaż spróbować diety bez soli.

Na początek można poczytać o przyprawach i ich pochodzeniu oraz właściwościach, oraz zadbać by było ich w naszej kuchni odpowiednio dużo. Dodadzą nie tylko smaku ale i koloru potrawom. Niektóre zioła oprócz tego, że pięknie pachną i dobrze smakują posiadają też właściwości lecznicze. Równocześnie potrawy suto doprawione ziołami są bardzie sycące, zjemy ich więc mniej niż gdyby były jedynie posolone.

Prostym sposobem na zmniejszenie zużycia soli jest okraszenie grillowanego mięsa czy ryb sokiem z cytryny. Nada nie tylko kwaskowatego smaku, ale i aromatu. Stanowi idealny balans również w potrawach na bazie jajek, a dodatkowo stanowi źródło witaminy C. Ryba gotowana na parze oprószona cytrynowym pieprzem to proste, ale za to wykwintne danie. Dużo witaminy C zawiera też natka pietruszki, o której często zapominamy kiedy coś doprawiamy. Sprawdza się w zupach i sosach, a nie musi być bardzo drobno posiekana. Włosi zaś na bogato stosują bazylię i oregano. Te zioła to podstawa kuchni włoskiej, która przecież nie jest zazwyczaj bardzo słona. W tym wypadku smak gwarantuje porcja parmezanu, z którym nie należy z reszta przeszkadzać.

Kiedy już decydujemy się na zdrowsze gotowanie w naszej kuchni nie może zabraknąć dobrej jakości garnków i akcesoriów. Łatwe gotowanie na parze zapewni dedykowany garnek, a dodatkowo bez tłuszczu będziemy mogli smażyć na dobrej patelni o grubym dnie. Wtedy wydobędziemy z mięs, ryb czy warzyw ich prawdziwy smak.