Walentynki seniora: Seks z niebieską pigułką

Walentynki: Seks seniora z niebieską pigułkąWalentynki: Seks seniora z niebieską pigułką

Pojawienie się Viagry, która w Polsce jest dostępna już od ponad 18 lat, sprawiło, że dla najstarszej grupy obchodzących Walentynki, świętowanie nabrało zupełnie innego wymiaru. Od niedawna leki zawierające sildenafil (substancję czynną Viagry) można kupić również bez recepty. Jego szybkie i skuteczne działanie jest zachęcające, aleci, którzy planują w Walentynkowy wieczór nie tylko romantyczne uniesienia, powinni odpowiednio się przygotować, aby nie skończyć świętowania w szpitalu.

Choć badania opinii wskazują, że najliczniejszą grupą wśród świętujących Walentynki są trzydziesto- i czterdziestolatkowie, to również wśród dojrzałych Polaków, także seniorów, święto zakochanych zyskuje coraz szybciej zwolenników. Prawdopodobnie ma na to również wpływ m.in. rozwój oferty preparatów wspierających potencję i leczących jej zaburzenia. Dzięki nim nawet seniorzy mogą cieszyć się udanym seksem, o który w późniejszym wieku o wiele trudniej niż przed trzydziestką. Według danych Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej, cytowanych powszechnie w pracach naukowych, erekcja u 50-latków trwa średnio dwa razy krócej niż u dwudziestoparolatków.

Więcej o DHEA – Kliknij i sprawdź!

Praktycznie w każdej aptece znajdziemy minimum kilka suplementów diety wspomagających potencję oraz przynajmniej jeden z leków na zaburzenia erekcji. Ważne jest, aby zdawać sobie sprawę, że istnieje poważna różnica między suplementami i lekami – no i żeby nie pomylić ich ze sobą.

Bez ulotki – czyli dla zdrowych

Trzeba zwracać uwagę na to, o co prosimy podczas zakupów w aptece – mówi farmaceuta z redakcji portalu eFarmaceuta.pl. – Co prawda jeśli farmaceuta nie ma pewności, czego potrzebujemy, na pewno nas dopyta o szczegóły, ale czasem pacjenci, chcąc wykazać się kompetencją, proszą o suplement, co brzmi dużo poważniej niż lek, który mają na myśli,a w domu spotyka ich rozczarowanie – mówi farmaceuta z redakcji portalu eFarmaceuta.pl.

Generalnie należy uznać, że suplementy są przeznaczone dla panów, którzy nie borykają się z zaburzeniami erekcji, a co najwyżej osłabieniem potencji. Warto również zwrócić uwagę na to, że nie stosuje się ich doraźnie, tylko – uwaga –regularnie. A zatem jednorazowe przyjęcie któregokolwiek z preparatów takich jak np. Permen, Braveran czy Erekton wcale nie musi zapewnić natychmiastowych efektów.

Wprawdzie o tym, czy dany preparat jest lekiem czy suplementem powinna znaleźć się na opakowaniu, ale nie zawsze widać to na pierwszy rzut oka. Natomiast w przypadku suplementów producenci nie mają konieczności dołączania ulotki i zwykle faktycznie tego nie robią. To może być znak rozpoznawczy, zwracający naszą uwagę na rodzaj preparatu, z jakim mamy do czynienia.

Narzędzie diagnostyczne – zbadaj się sam

Polska jest pierwszym z państw europejskich, które zezwoliło sprzedaż leków na zaburzenia erekcji bez recepty. Przyczynił się do tego rozwój czarnego rynku, którego wielkość nawet trudno oszacować. Według Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, leki związane z potencją są w grupie najczęściej podrabianych specyfików sprzedawanych w Polsce.

A zatem panowie, którym zależy na erekcji i udanym seksie mogą samodzielnie zakupić odpowiedni lek – aktualnie może to być Maxon Active, Maxigra Go albo Inventum. W opakowaniu znajdą oprócz tabletek i ulotki również dodatkowy dokument – tzw. narzędzie diagnostyczne.Zawiera ono test składający się z kilkunastu pytań, który pozwala ustalić, czy można bezpiecznie przyjąć lek. Zlekceważenie zasad przyjmowania takich leków może bowiem w skrajnych przypadkach skończyć się nawet zgonem.

Warto jeszcze przed zakupem zapoznać się z treścią tego kwestionariusza, gdyż najprawdopodobniej większość zainteresowanych lekiem nie będzie potrafiła jednoznacznie odpowiedzieć na dużą część zawartych tam pytań. A zatem będą musieli wstrzymać się od przyjęcia leku, narażając się na niepotrzebny koszt.

– Wprawdzie jest to do kilkunastu złotych za tabletkę, ale w przypadku, kiedy nie można jej przyjąć, nie bardzo wiadomo co z nią zrobić. Trzeba pamiętać, że apteki nie przyjmują zwrotów – zwraca uwagę redaktor portalu eFarmaceuta. – Na szczęście treść kwestionariusza można odnaleźć w internecie, m.in. na stronach producentów – dodaje ekspert.

Zadanie domowe przed ankietą

Pytania w narzędziach diagnostycznych dołączonych do leków na zaburzenia erekcji nie są trudne, ale wymagają dokładnych informacji o stanie zdrowia pacjenta. O ile mężczyzna planujący przyjąć lek nie bada się regularnie i wszechstronnie, może nie mieć dostatecznej wiedzy do udzielania odpowiedzi z pełnym przekonaniem.

Co do skrzepów krwi w moczu, erekcji przedłużających się ponad sześć godzin, czy stwardnienia ciał jamistych i związanej z tym bolesności wzwodów (choroba Peyroniego) raczej nie ma wątpliwości. Prawie każdy zauważy takie objawy. Ale przeciwwskazań do przyjmowania sildenafilu jest więcej – szczególnie związanych z układem krążenia, ale nie tylko.

A zatem wszyscy panowie, którzy nie byli od dłuższego czasu u kardiologa i okulisty powinni przed planowanym zażyciem tabletek na zaburzenia erekcji, powinni umówić się na taką wizytę. To z kolei wymaga już zarezerwowania sobie czasu z pewnym wyprzedzeniem.

Czekaj lub płać

Tym sposobem docieramy do punktu, w którym świat romantycznych i zmysłowych doznań zderza się z prozą życia. Według kalkulatora kolejkowego na stronach NFZ (kolejki.nfz.gov.pl) na wizytę u kardiologa lub okulisty zaczekamy minimum 5 dni. Ale to rzadkość. Najczęściej czas oczekiwania podawany oficjalnie w witrynie Funduszu to ponad 30 dni.

Zawsze pozostaje możliwość wizyty prywatnej, ale to już dodatkowy koszt, rozpoczynający się od ok. 150 zł w większych miastach. Do tego koszt wykonania badań – co najmniej EKG i badania dna oka, każde po 30-50 zł i do tego badanie krwi od 10 zł.

Planowanie i logistyka

A zatem planując walentynkowy seks, panowie powinni uwzględnić również czas na przygotowanie się. Badania, wizyty u lekarzy, to łącznie co najmniej pięć dni i budżet około 400-450 zł. Wyniki przydadzą się pacjentom zresztą do ogólnej oceny stanu zdrowia. Być może wykryją dolegliwości, które w innych okolicznościach nie zostałyby zdiagnozowane.

– Warto podejść do tematu w sposób zorganizowany i metodyczny, a przede wszystkim rozsądny – mówi farmaceuta z redakcji portalu eFarmaceuta.pl. – Istnieje bowiem wysokie prawdopodobieństwo, że zaburzenia erekcji, które stara się wyleczyć pacjent mają przyczynę w stylu życia lub przyjmowaniu innych preparatów leczniczych. Często wystarczy zmienić przyjmowane regularnie leki, aby potencja i tym samym jakość stosunków znacząco się poprawiły. Kwestia interakcji lekowych jest szalenie ważna – podsumowuje ekspert portalu eFarmaceuta.pl, zawierającego bazę informacji o blisko 10 tys. leków, produktów medycznych i suplementów diety.